-

Godny-Ojciec : http://niepoprawni.pl/blogi/godny-ojciec

Po czym poznajemy, że dobra zmiana się kończy?

http://niepoprawni.pl/blog/godny-ojciec/po-czym-poznajemy-ze-dobra-zmiana-sie-konczy


 

Dziś w reprezentacyjnym kinoteatrze „Polonez”, moja pięcioletnia córeczka wyrecytuje jako solistka wiersz Juliana Tuwima pt: „Lokomotywa”. I nie wiem w związku z tym kto ma większą tremę, ona czy ja? Czy aby da sobie radę moja kruszyna, sama na największej scenie w mieście z tą ciężką, ogromną i nie kończącą się lokomotywą?

Uff jak gorąco... Ich przedszkole przygotowało doroczne przedstawienie dla dziadków, z okazji dnia dziadków, i właśnie... Buch jak gorąco i pot z niej spływa tłusta oliwa!

Zaprowadziłem dziecko dziś do przedszkola wcześniej niż zwykle, ubrałem na galowo, dałem instrukcje co do obchodzenia się z butami, spodniami (bo zimno jak w psiarni przecież), kurtką zimową itd... i przekazałem z drżącym sercem największy mój skarb zaufanej przedszkolance. Ta zaś uśmiechnęła się uspokajająco i zapewniła, że Ania z pewnością poradzi sobie.

Kiedy już wychodziłem z sali, w której zostawiłem dziecko, wbił się tam Tomasz Chadamik, miejski radny, członek komisji do spraw społecznych i socjalnych tejże Rady, oraz ateista, który prawie co niedziela służy do mszy i żyje z uczenia katolickich dzieci religii. Nagle gwizd, nagle świst! Zbulwersowało mnie to gdyż zabroniłem temu hipokrycie przebywania z moim dzieckiem w jednym wagonie, znaczy pomieszczeniu.

W kilku wcześniejszych felietonach opisałem dość szczegółowo tragikomiczne okoliczności mojego poznania się z panem radnym Juda..., to jest Tomaszem.

Nawet opublikowałem mój list otwarty adresowany do niego. Przypomnę tu tylko, iż dałem w nim szansę temu biedakowi wycofania się z twarzą z fałszywego świadectwa, które publicznie i z pełną świadomością kłamstwa, wziął na swe sumienie, składając przeciwko dobremu imieniu mojej rodziny.

Tak więc zbulwersowany zawróciłem. Najpierw powoli jak żółw ociężale ruszyłem jego śladem by przypomnieć paniom przedszkolankom o moim zakazie. Kiedy mnie panie przedszkolanki zobaczyły od razu się domyśliły dlaczego wróciłem. Tak to to, tak to to, gładko tak lekko tak, zapewniły że pan Tomasz już wychodzi i że dziś z dziećmi żadnych zajęć miał nie będzie. I rzeczywiście wyszedł, lecz zaczaił się na mnie na korytarzu i kiedy opuściłem salę syknął z szyderczym uśmieszkiem: „Co puściły nerwy? (tu użył mojego nazwiska w formie złośliwie zdrobnionej) Co! Już puszczają nerwy co?”

Zdziwiłem się tym nagłym przypływem odwagi u tej raczej tchórzliwej natury. Przez ponad rok facet ten schodził mi z drogi na paluszkach i wykazywał znaczną nadgorliwość w dokładaniu staranności by nie zaogniać konfliktu, ale i też by go nie zakończyć w sposób godny chrześcijanina. Aż tu nagle taka zmiana! No no, nie sądziłem, że nadajesz się też na prowokatora – pomyślałem zaskoczony.

Zła zmiana! Zadrżałem, Zła – nie ma przypadków, są tylko znaki. Złe zmiany ostatnio wysypują się jak zgniłe gruszki z nieznośnego kapelusza.

Z tym pseudokatechetą będą wkrótce kłopoty – zadumałem się - wyraźnie poczuł wiatr w żaglach. Zrobił tę prowokację nie bez przyczyny. Może preparował nagranie, tzw dowód dla Nadzwyczajnej Kasty? A więc szykuje się kolejny cyrk? Siła, która dotychczas trzymała go w ryzach najwyraźniej słabnie. Wiem co to za siła. To ta sama moc „dobrej zmiany”, która sprawiała, że bandyci którzy w 2013 roku mogli jeszcze bezkarnie napadać ludzi w ich własnych domach, od tamtej pory, mimo zwierzęcego wręcz popędu i wygłodzenia, nie odważyli się swojej agresji powtórzyć. To ta sama siła, która zatrzymała postkomunistycznego sędziego sądu rejonowego przed skazaniem mnie wbrew faktom, na 5 lat bezwzględnego więzienia. Ale niestety nie dała rady powstrzymać go przed skazaniem mnie na 5 miesięcy w zawieszeniu...

Wróciłem do domu przygnębiony. Postanowiłem napisać o złych znakach, które ostatnio snują się nad naszymi głowami niby czarne chmury, o „złych zmianach”, których coraz więcej wokół nas rozrasta się niby pleśń, zawłaszczając kolejne skrawki normalnej rzeczywistości. Wicie, rozumicie: siedzą same grubasy, siedzą i jedzą tłuste kiełbasy.

W sytuacjach kiedy odczuwam deficyt normalności włączam Radio Maryja. Bogu niech będą dzięki, że ono jest. Posmarowałem kromkę chleba masłem i dżemem, zaparzyłem kawę. W RM trwała właśnie katecheza. Dziś (nomen omen) na temat ósmego przykazania, czyli o skutkach dawania fałszywego świadectwa. Głównie przez media, czyli środki masowego przekazu społecznego. Fakt media kłamią coraz bezczelniej i wydaje się że już nikt nie ma nad tym kontroli. Przynajmniej nikt uczciwy. A my prości ludzie możemy już tylko wyłączyć odbiornik. Jeszcze na szczęście możemy. Doceńmy to! Były przecież już czasy, że kukuruźnika wyłączyć się nie dawało. Niestety przez te okropne i załgane media ksiądz redaktor katecheta trochę zaniedbał problem kłamców indywidualnych, którzy przecież stoją u podstaw wszystkich kłamstw z medialnymi włącznie. Sprawcą grzechu, w tym i złamania ósmego przykazania, jest i zawsze będzie indywidualny człowiek, a nie jakieś tam media-sredia-wikipedia...

Każdy grzech, w tym i publiczny grzech, ma swoje imię i nazwisko; i niestety dla prawdziwości przestrzeni publicznej lepiej jest kiedy się je podaje do wiadomości, niż kiedy się je przemilcza.

Ps

Właśnie dostałem wiadomość od zaskoczonej babci, że jej ukochana wnusia zrobiła furorę na deskach sceny miejskiego kinoteatru :) Góra stoi.


 


 



tagi: dobra zmiana  dobro dziecka  mopr-ychy  tomasz chadamik  krzywoprzysięstwo  góra stoi 

Godny-Ojciec
23 stycznia 2018 12:40
13     1871    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:


stanislaw-orda @Godny-Ojciec
23 stycznia 2018 16:37

Ja zaś czekam momentu, kiedy się zacznie.

zaloguj się by móc komentować

Godny-Ojciec @Godny-Ojciec
23 stycznia 2018 21:35

Co się ma zacząć? Dobra zmiana? Było coś takiego co można nazwać zmianą i to dobrą. Odczułem ją na własnej skórze to wiem. Dzięki niej tu piszemy bo jakby nie ona to pewnie bym podzielił los mojego zmarłego sąsiada, albo jeszcze coś gorszego. No i te 500+ co miesiąc na koncie przybywające :)

zaloguj się by móc komentować

Godny-Ojciec @stanislaw-orda 23 stycznia 2018 16:37
23 stycznia 2018 21:37

Miało być do Stanisław-orda oczywiście

Ale mnie wkurza tu to zmieszanie z tymi przyciskami "odpowiedz"

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Godny-Ojciec 23 stycznia 2018 21:37
23 stycznia 2018 22:12

Moim zdaniem nic istotnego się nie zaczęło, a zatem żadna zasadnicza zmiana. Czyli  ani dobra , ani zła ani nijaka. Zmienily się jedynie nazwiska.

Dla mnie zmiana bedzie wóvzas jeski zmieni się:

1/ ordynacja wyborcza ( w tym drastyczne zmmniejszy sie liczba mandató w Sejmie i Senacie).

2/ ordynacja podatkowa, z wpisaniem do Konstytucji reguł zmian podatkowych i obligatoryjego vacatio legis w przypadku takich zmian wynoszącego minimum dwa lata liczone od roku nastepnego od momentu ich uchwalenia. Uchwalaniae takich zmian kwalifikowana większoscia obu izb parlamentu (w kążdej większoscia 2/3 liczebności danej izby).

3/ Wymienienie w nowej konstytucji uprawnień prezydenta ze wskazaniem obszaru jego wyłacznej kompetencji nie podlegającej przegłosowywaniu w parlamencie.

4/ wymienie w konstytucji instytucji i agend państwowych zawarowanuych dla opozycji parlamentarnej, bez wzgledu na wielkośc przewagi  głosów opcji tworzącej rząd (np. NIK i niektóre inne agendy i komisje parlamentarne).

5/ zrezygnowanie z autmatycznego uzupełniania mandatu przez posłą/senatora, który z przyczyn losowych lub innych nie może wykorzystać mandatu w wymiarze pełnej kadencji. czyli jesli wypada z gry, mói sie trudno. Co oznacza iz zapos konstytucyjny powinien dotyczy c tylko maksymalnej liczebnosci izb parlamentu. Czyli moze być mandatariuszó mniej, niz owe maksimum.

Tyle na dobry początek dobrej zmiany.

No, ale żadnego poczatku nie dostrzegłem.

zaloguj się by móc komentować

Godny-Ojciec @Godny-Ojciec
23 stycznia 2018 23:14

Po owocach ich poznacie... Dla mnie owocem jest to że biedota dostał 500+ W sposób prosty i szybki zlikwidowano wiele patologii i problemów do tej pory nierozwiązywalnych. Owocem jest to że napiętnowano zabór dzieci z rodzin że nieomal zachamowano ten barbarzyński proceder wrz z genderową propagandą szczującą jednych na drugich.

Cyzelowanie takich czy innych zapisów w konstytucji czy tam gdzie, nie ma żadego sensu bo to tylko puste literki. Szkoda czasu na tzw doskonalenie  systemu. Uważam że prawo obowiązujace jest wystarczająco dobre by sobie nie zawracać głowy jego zmianą. W przypadku agresji MOPR-u na moją rodzinę instytucjonalni pedofile (najmłodszy z 5 letnim stażem zawodowym) nie znali żadnych przepisów które niby obowiązują. Robili co chcieli a prokurator i sąd stał po ich stronie. Odemnie się dopiero dowiedzieli że w PL istnieje coś takiego jak Kodeks Postepowania Administracyjnego i Kodeks Etyki Pracownika Socjalnego - nota bene całkiem dobre kodeksy nie wymagające żadnych zmian tylko stosowania. 

Oglądałem dziś wystąpienie PJK w sprawie likwidacji w PL branży futerkowej i jestem przerażony. Kolejne 16 tys miejsc pracy chcemy za bezdurno oddać Niemcom. Nic już nie rozumiem poza tym że to koniec "dobrej zmiany"

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Godny-Ojciec 23 stycznia 2018 23:14
23 stycznia 2018 23:24

Prtoblem jest ten sam, co w przypadku Konstytucji 3-majowej.

"Sojusznicy" z UE nie pozwola nam na zmiany systemowe, gdyz obecny bardak jest im bardzo na ręke i daje im mnóstwo preketstów do wtrącani8a sie w sprawy wewnetrzne Polski (czytaj: ustawianie pod katem własnych interesów tychze spraw).

A 500+ to szczególy. Będzie wyplacane dopóty, dopóki kasy wystarczy.

Czyli do wyborów AD 2019.

zaloguj się by móc komentować

Godny-Ojciec @stanislaw-orda 23 stycznia 2018 23:24
23 stycznia 2018 23:42

Bardak nie wynika z obowiązującego prawa tylko z bezkarności agentury obcych państw. A bezkarność ta wynika z impotencji suzerena który w swej większości po wymordowaniu Niezłomnych nie ma już ani jaj ani intelektu ani ambicji ani godności.

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @Godny-Ojciec 23 stycznia 2018 23:14
23 stycznia 2018 23:47

To nie była Dobra Zmiana tylko planowana pieredyszka i hodowla, żeby wełna, skóry i mięso od trzody, były lepszej jakości. Żeby inwentarz był w dobrostanie.

zaloguj się by móc komentować

Godny-Ojciec @Rozalia 23 stycznia 2018 23:47
23 stycznia 2018 23:57

Myślę że nie masz racji Jesteśmy nikomu niepotrzebnym inwentrzem i nasz dobrostan nikogo nie obchodzi oprócz nas samych. Zamiast o niego zawalczyć po męsku jak nasi dumni przodkowie wolimy karmić się złudzeniami do końca, aż do gazu...

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @Godny-Ojciec 23 stycznia 2018 23:57
24 stycznia 2018 00:23

Nasz dobrostan rządzących nie obchodzi,  obchodzi ich jakość futra i mięsa. Potrafię to zrozumieć, też wolę jajka od wesołych kur podworkowych, niż od tych, które w stale oświetlonych fermach, stoją w klatkach "dziobami do przodu" i ambitnie znoszą po trzy jajka na dobę.

Z wesołej kury jest lepszy rosół. Sorry za czarny humor.  

 

 

zaloguj się by móc komentować

Godny-Ojciec @Rozalia 24 stycznia 2018 00:23
24 stycznia 2018 00:35

Jesteś niepoprawną optymistką. Oni od nas już nie chcą nic poza nasza ziemią i może naszymi dziećmi - tymi zdrowymi i nadajacymi się do wynarodowienia.

zaloguj się by móc komentować

qwerty @Godny-Ojciec 23 stycznia 2018 23:14
24 stycznia 2018 11:46

Masz rację problemem jest stosowanie tego co juź istnieje w prawie

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować